Nie powinnam tego mówić, ale nigdy nie widziałam szczęśliwszych rodzin niż te, które spały razem z dziećmi na materacu na podłodze. - powiedziała położna podczas zajęć szkoły rodzenia w modnym, warszawskim szpitalu. I choć takie rozwiązanie nie w każdym domu się sprawdzi, to coś jest na rzeczy, jeśli chodzi o wygodę i komfort spania na ziemi. Szczególnie w przypadku najmłodszych.

Łóżko Mahatmy Gandhiego
Wady spania na poziomie podłogi
Zacznijmy od oczywistych wad takiego rozwiązania:
-
Oficjalne wytyczne mówią, by w takim łóżku spały tylko dzieci powyżej 2-3 roku życia — wcześniej istnieje ryzyko utknięcia za materacem, stoczenia się na podłogę itp.
-
W większości polskich domów ten problem dziś już nie występuje, ale niejeden dorosły pamięta wiatr hulający tuż nad podłogą w blokach i kamienicach pamiętanych z dzieciństwa. W niedogrzanym domu pomóc może dywan umieszczony pod łóżkiem, ale jeśli noce i ranki bywają zimne, to rzeczywiście lepiej może sprawdzić się inne łóżko.
-
Wadą jest też brak miejsca do przechowywania pod łóżkiem, który może być uciążliwy, jeśli pokój jest malutki.
Zalety nisko umieszczonego łóżka w pokoju dziecięcym
Niskie łóżka dla dzieci, zwane też niekiedy łóżkami Montessori, są zgodne z tą słynną filozofią wychowania poprzez zapewnienie dziecku wolności do eksploracji. Ale zacznijmy od aspektów praktycznych:
-
często małym dzieciom łatwiej jest przyzwyczaić się do spania na niskim łóżku (jeśli wcześniej sypiały z mamą na materacu), niż do wyższego, samodzielnego łóżka.
-
Oczywiste ryzyko upadku z wysoka spada, jeśli materac jest tuż nad ziemią.
-
Codzienne czynności są prostsze, jeśli trzeba ubrać czy podnieść dziecko, które leży na łatwo dostępnym, niskim łóżku vs za wysokimi barierkami.
-
“Obijanie się” o wysokie barierki mniejszych łóżeczek często jest problemem w przypadku bardziej energicznych dzieci, które ciągle się przez to budzą.
A co o niskich łóżkach dla dzieci pisała sama Maria Montessori?
“Gdyby tygrys zawsze słuchał się matki, zostałby nikim i nie poradziłby sobie w świecie. Każde zwierzę musi umieć się sobą zająć i podążać za instynktem. Dziecko także (...) zarówno w dzień, jak i w nocy. (...) Wybieramy łóżko wygodne, ale przede wszystkim — zawsze możemy z niego wyjść. Wyobraź sobie, jakby to było spać w wysokiej klatce, z której rano nie mógłbyś się wydostać? (...) Powyżej drugiego roku życia dziecko powinno mieć łóżko na poziomie podłogi”
– Maria Montessori, The 1946 London Lectures, s. 133-134
Podsumowując, największą zaletą łóżka umieszczonego nisko nad ziemią jest to, że dziecko może swobodnie do niego wchodzić i je opuszczać, kiedy chce.
Spanie na poziomie podłogi dla dzieci — jak to zaaranżować?
Wydaje się, że najlepszym kompromisem pomiędzy surowym materacem na podłodze a tradycyjnym łóżeczkiem dziecięcym jest łóżko umieszczone nisko nad podłogą.
- Mamy w ofercie łóżko Bloom, które ma wysokość 58 cm i “rośnie” razem z dzieckiem, pozwalając zmienić z czasem materac z dziecięcego na taki dla dorosłych. - mówi Inez Szarzńska-Tomasik z Wood Luck Design.
Wyższe krawędzie wokół wezgłowia zapewniają poczucie bezpieczeństwa i przytulności, a jednocześnie dziecko może swobodnie eksplorować i łatwo sięgnąć podłogi. A przecież o to chodzi.
Autor: Sonia Grodek

